Wizytator
Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków, Dobczyce, Myślenice
|
|
Historia Trini
Trini trafiła do nas z Łodzi, wspaniała Fundacja Niechciane i Zapomniane SOS dla zwierząt uratowała małą z rąk nieodpowiedzialnego właściciela. Wolę nie myśleć jak wyglądałoby jej życie, gdyby nie wspaniała fundacyjna ekipa. Kochani jesteście wielcy.
A oto kilka cytatów ze stronki fundacji "Teska (Trini) jest wspaniałą, młodziutką, szorstkowłosą sunią, dla której codziennością było wielogodzinne oczekiwanie na swojego "Pana" przed jednym z łódzkich hipermarketów, które podobno czasem wydłużało się do 2-3 dni. Przechodziło koło niej mnóstwo ludzi każdego dnia, ale nikt nie reagował. Na szczęście znaleźli się ludzie, którym wydało się podejrzane, że ta przestraszona sunia wciąż siedzi przed sklepem, mimo, iż byli na długich zakupach. Zaczęli pytać. Pracownicy sklepu znali sunię, zanosili jej wodę oraz jedzenie. Okazało się, że "właściciel" bardzo często zostawia sunię pod sklepem i znika, tak jakby po prostu o niej zapominał. A ona cierpliwie i cichutko czekała, tak żeby nikomu nie przeszkadzać."
"Przez pierwsze dni u mnie Teska była bardzo przestraszona. Bała się ludzi i na ich widok próbowała wcisnąć się w jakiś kąt, trzęsła się, a jak tylko podchodziliśmy blisko kuliła się i po chwili kładła na grzbiecie. Zdarzało się nawet, że siusiała ze strachu. Dopiero 3-go dnia, rano na mój widok niuńka zaczęła machać ogonem i sama do mnie podeszła Jejku, jak ja się wtedy ucieszyłam!!! Z każdą wspólnie spędzoną chwilą było coraz lepiej i po południu ganiała się ze mną po ogrodzie jak szczeniak Do nieznanych jej osób nie podchodzi i jeśli nie ma mnie w pobliżu, to ucieka na swoje miejsce jeśli próbują się do niej zbliżyć. Jeśli jestem, to wychodzi do mnie radośnie, ale trzyma się na dystans od pozostałych. Sunia wygląda na mieszańca beagla z foksterierem i jest średniej wielkości. Jak tylko zdobędzie się jej zaufanie jest radosnym psiakiem, który uwielbia się bawić i spacerować. W stosunku do innych psów jest tak samo łagodna jak do ludzi.Jutro postaram się wstawić aktualne fotki."
Dzisiaj Trini jest u nas, jest wspaniałym psem, bardzo mądrym, delikatnym i daje nam dużo radości.
Historia Dafi
Dafi to wspaniały szczeniaczek. Jeszcze nie tak dawno walczyła o życie w klinice w Bielsku Białej chorując na Parvo. Niestety część rodzeństwa nie miała tyle szczęścia co ona
Dzisiaj jest w pełni zdrowym, pełnym życia psiakiem, o bardzo miłym usposobieniu. Świetnie odnalazła się w naszym domu i coraz lepiej dogaduje się z resztą psiaków. Trini stała się jej towarzyszką zabaw i niezłej dawki nauki , a Carmenka jak przystało na goldenkę pokazuje jej świat. Dafi, kiedy do nas trafiła miała około 3 miesięcy, ważyła zaledwie 4.6 kg. W naszym glichowskim SPA rozpoczęłyśmy szybciutko proces socjalizacji małej. Mimo braku szczepień starałyśmy się odpowiednio ją bodźcować, tak aby jako dorosły psiak nie miała kłopotów z radzeniem sobie ze stresem.
Dzisiaj jako podrostek jest bardzo zabawowa, chętna do kontaktu z ludźmi, psami, bardzo dobrze radzi sobie z wyzwaniami. Niedawno debiutowała podczas XIII Tydzień Osób Niepełnosprawnych „Kocham Kraków z Wzajemnością” jako psiak przygotowywany do pracy w dogoterapii.
Dafi na stałe mieszka w Psiej Szkole ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
|
|
|