Wszystko zależy od tego, jak do tego podejdziemy na początku. Ja doskonale wiem, że moje tymczasowiczki sa u mnie na chwilę. Staram się ich nie traktować tak, jak mojego psa. Staram się nie mówić do niech "mój piesek" i tym podobne zwroty.
Rozstania może łatwe nie są, ale jak na samym początku wmówicie sobie, że to nie wasz pies, tylko na chwilkę, to jest łatwiej:)
Strona 1 z 1 Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach