Hera już w domu stałym w wałbrzychu

3 miesiące
zostanie wydana zaszczepiona i odrobaczona
najprawdopodobniej będzie mieszańcem do 20 kg, nie znamy rodziców
suczka przebywa w domu tymczasowym w Wałbrzychu, ale pilnie szuka domu
lgnie do dzieci
lgnie do innych psów
nie wiem jak z kotami
pilnuje się człowieka na spacerze
trwają prace nad nauką załatwiania się
jest cała czarna, ma tylko buiałą plamkę na klatce piersiowej
uwielbia zabawę piłką
pozostałe zachowania iście szczeniackie

koordynatorem adopcji jestem ja
tel. 728315361
wici porozpuszczane, kilka ogłoszeń też jej zrobię

http://youtu.be/ydsoXwCX4Q8

Śliczniutka.

http://youtu.be/tTRZ_jB_u0M
http://youtu.be/L0WTAzGI8Nw

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

jak sie w końcu załaduje to filmik z dzisiejszej zabawy kością:
http://youtu.be/sAZneHfq_jc

Hera miała dziś odwiedziny 2 osób. Pierwszą był reporter z miejscowej gazety 30 minut, gdzie Herka pozowała do zdjęć. Artykuł ukaże się w najbliższy piątek.

Kolejnym gościem była Ania z wałbrzycha, która mając na uwadze motto życiowe małej zołzy ( jeść, pić, spać i podgryzać) przywiozła Herze puszki, suchą karmę, gryzaki i piszczącego kurczaka. Bardzo dziękuję w imieniu Hery i moim : )

Z tego co wiem to zołza będzie miała dziś jeszcze jednego gościa w postaci uwielbianego przez nią mojego brata. Murowany spacer zabawa i dłuuugi regenerujący sen aby uszy sąsiadom odpoczęły od pisków i wrzasków Hery.

dziś Hera była na wizycie przedadopcyjnej i już została.
Ze swojej strony powiem, że była to jedna z najlepszych wizyt przedadopcyjnch jakie robiłam....

Pani Marcie, jej rodzinie oraz Herze życzę wszystkiego naj naj i czekam na fotki i wieści z nowego domu.

Witam
Hera spędziła z nami już pierwszy dzień i pierwszą noc zdążyła już podbić serca rodziny ,przyjaciół i sąsiadów :D ,a nas kompletnie zaczarowała. Wkrótce dołączę fotki pozdrawiam

Takie wieści z nowego domu zawsze cieszą. Ciekawi mnie tylko reakcja syna jak się dowiedział o naszej decyzji Wink

Wklejam link nie dlatego, że dotyczy Hery, ale ze względu na zdjęcie Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Syn był bardzo szczęśliwy Smile

teraz dzwoni do domu 4-5 razy dziennie muszę wtedy włączać głośnik w telefonie i syn mówi do Herci Very Happy

na początku Hera rozglądała się zdziwiona ale po drugim telefonie zaczęła piszczeć i szczekać do słuchawki przy tym merda ogonkiem Smile

myślę że na razie na odległość ale już kontakt jest Smile